Rząd właśnie poinformował, że od jutra będą obowiązywały ograniczenia w przemieszczaniu się, z wyjątkiem drogi do i z pracy, na wolontariat w walce z koronawirusem, a także na niezbędne zakupy.
Jeżeli nie ograniczymy zgromadzeń do zera, nie ograniczymy wyjść z domu praktycznie do zera, nie uda nam się uratować ludzkich żyć. Od jutra będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu poza potrzebnymi sytuacjami, gdy idziemy do pracy, sklepu, apteki - mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Kolejne obostrzenia
Mateusz Morawiecki poinformował po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego o konieczności wprowadzenia w Polsce kolejnych obostrzeń w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
- Widzimy wyraźnie, że jest to niezbędne, żeby zapanować nad rozprzestrzenianiem się i nie dopuścić do sytuacji, jakie widzimy na co dzień w Hiszpanii, czy Francji - mówił premier.
Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:
- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
Ważne! Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób. Obostrzenie to nie dotyczy rodzin.
Premier przyznał, że "wirus krępuje nasze życie, ale musimy dalej ograniczać możliwe zgromadzenia do absolutnego minimum.
Po drodze nie powinny poruszać się więcej niż dwie osoby. Wszelkie przekraczanie tych norm, które dzisiaj jeszcze dodatkowo narzucamy, może być zabójczo niebezpieczne - mówił Mateusz Morawiecki.
Rząd apeluje - "zostańmy w domu"!
Łukasz Szumowski apelował o rozsądek, który pozwoli uratować życie naszych bliskich, ale też zdrowie i życie medyków, którzy są "na pierwszej linii frontu".
- "Zostańmy w domu" wprowadzamy teraz praktycznie w życie. W rozporządzeniu będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu poza naprawdę potrzebnymi sytuacjami: kiedy idziemy do pracy, sklepu, apteki, do lekarza - choć starajmy się dzwonić do lekarza, a nie iść do przychodni. Również takie sytuacje niezbędne, jak wyprowadzenie psa, przejście się - poinformował Szumowski.
Ograniczenia dotyczące poruszania się w komunikacji publicznej
Kolejne zmiany dotyczą transportu zbiorowego. Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
- Będą ograniczenia dotyczące poruszania się w komunikacji publicznej - tylko miejsca siedzące, podzielone przez dwa; w tramwaju czy autobusie i wszystkich środkach komunikacji publicznej nie może być tłoku, musi być dystans - mówił premier.
Będzie też obowiązywał zakaz zgromadzeń i imprez. Wyjątkiem są wydarzenia, w których uczestniczą członkowie rodziny lub osoby pozostające w stałym pożyciu.
Utrzymane zostają dotychczasowe ograniczenia.