Dokładnie rok temu ukazała się książeczka "Pobiegane z wiewiórkami", teraz dostajemy do rąk dalszą część przygód Kingi i jej mamy w "Pobiegane z deszczem".
Pyskowiczanka wydała książkę
Jak łatwo zgadnąć dużą rolę w opowieściach odgrywa bieganie. Podobnie jak w życiu ich autorki. Jest nią Aneta Staszewska, miłośniczka półmaratonów, psów, morsowania, malowania i pisania dla dzieci. Patronem medialnym "Pobiegane z deszczem" jest miasto Pyskowice.
Cóż to za niesamowita historia! Liwia, mama Kingi, bierze udział w biegu górskim, który robi się niebezpieczny – deszcz pada bardzo intensywnie, na trasie pełno jest kałuż i śliskich skał. Czas oczekiwania na jej powrót dziewczynka spędza z tatą w restauracji. I nagle wprost z obrazu przemawia do niej chłopiec. Prosi o pomoc w uratowaniu jego znikającej krainy. A to dopiero początek niezwykłej akcji, która za tło ma cudowne okolice Sudetów i wydarzenia w trakcie Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w Lądku-Zdroju. Dodać należy, że atutem książki, obok intrygującej historii, przeznaczonej nie tylko dla dzieci, jest jej staranne wydanie, pełne „bajkowych” ilustracji. Są w niej także liczne przesłania, wśród nich dotyczące roli sportu i śmiechu.
"Pobiegane z deszczem” będzie miało swoją premierę w księgarniach 7 maja br. Czytelnicy wcześniejszej części przygód Kingi i jej mamy pewnie nie mogą się już doczekać tego dnia. Tych, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z serią, zachęcamy gorąco do lektury.