Ukazał się raport podsumowujący wyniki programu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego. Program stanowi część Regionalnego Programu Operacyjnego dla Śląska na lata 2014 – 2020, finansowanego ze środków unijnych. Miło nam poinformować, że w świetle tego opracowania Pyskowice zajmują wysokie, drugie miejsce ze względu na wysokość pozyskanych środków w przeliczeniu na mieszkańca w całym podregionie gliwickim. To efekt konsekwentnych i umiejętnych działań naszego samorządu pod kierownictwem burmistrza Adama Wójcika.
Pyskowice mają się czym pochwalić, jeżeli chodzi o korzystanie z pomocy unijnej
Z aktualnej puli środków europejskich pozyskały (stan na 9 listopada br.) 27 405 228,19. Taki wynik stawia nasze miasto na drugim miejscu (za Knurowem, który uzyskał ponad 31 mln zł) wśród samorządów powiatu gliwickiego, a na czwartym uwzględniając miasta grodzkie (Gliwice i Zabrze, odpowiednio lider i wice-) z terenu podregionu gliwickiego.
Nasze miasto wypada jeszcze lepiej, gdy wziąć pod uwagę wartość wsparcia w przeliczeniu na mieszkańca. Kwota 1 487,07 zł daje nam drugie miejsce. Pod względem tego wskaźnika wyprzedzają nas tylko Sośnicowice (1 557,89 zł), za nami plasują się Pilchowice ( 1 305,22), Gliwice (1 249,05) i Zabrze (1 078,67 zł).
Ostatnie lata to bezprzykładny okres poprawy miejskiej infrastruktury
Środki w ramach ZIT miały udział w większości najważniejszych inwestycji – przysłużyły się m.in. remontowi zabytkowego ratusza, stworzeniu Centrum Wsparcia Rodziny, budowie Centrum Przesiadkowego, termomodernizacji placówek oświatowych (trzy szkoły, trzy przedszkola i żłobek), odnowie Urzędu Miejskiego w Pyskowicach.
Sprawność w pozyskiwaniu pomocy jest ważną rzeczą, ale pieniądze to nie wszystko – istotne na co są wydawane. W rękach samorządu Pyskowic pozwalają przyspieszać rozwój miasta.