Zakończył się remont skrzyżowania ulic Gliwickiej, Wyzowlenia i Wyszyńskiego

19 grudnia br. o godz. 9.00 zostało otwarte dla ruchu skrzyżowanie ul. Gliwickiej/ul. Wyzwolenia z ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego.

Całość inwestycji to koszt 3 628 500 zł, w tym:

dofinansowanie w ramach Rządowego Programu na rzecz rozwoju oraz konkurencyjności regionów poprzez wsparcie lokalnej infrastruktury drogowej wyniosło 1 483 650 zł,
wkład Gminy Pyskowice wyniósł 600 000 zł,
wkład Starostwa Powiatowego w Gliwicach wyniósł 1 544 850 zł.

Roboty budowlane w zakresie całości zadania obejmowały poszerzenie drogi powiatowej w stosunku do stanu istniejącego celem uzyskania dodatkowych pasów ruchu na skrzyżowaniu (poszerzenie wykonane zostanie również na drodze gminnej celem uzyskania wydzielonego pasa ruchu do skrętu w prawo w ul. Gliwicką). W związku z kolizją inwestycji z istniejącą infrastrukturą techniczną w ramach zadania nastąpiła przebudowa wodociągu, przebudowa i zabezpieczenie urządzeń teletechnicznych, usunięcie kolizji z siecią elektroenergetyczną i przebudowa sieci gazowej.

W chwili obecnej wstrzymano się od wprowadzenia sterowania ruchem na w/w skrzyżowaniu za pomocą sygnalizacji świetlnej z uwagi na planowane na koniec tygodnia rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach odnośnie możliwości jak najszybszego powiązania ze sobą pracy nowo wybudowanej sygnalizacji z istniejącą sygnalizacją zlokalizowaną koło stacji benzynowej ORLEN.

Tagi: remont

Komentarze (2) DODAJ

To nie była żadna przebudowa. To skrzyżowanie wygląda tak samo jak przed remontem. Zrobiono tylko nową nawierzchnię i sygnalizację świetlną, która będzie stale generować koszty. Będzie zużywać energię elektryczną, sygnalizacja wymaga przeglądów i konserwacji co będzie sporo kosztować. Raz na jakiś czas urzędnicy będą organizowali przetarg na obsługę i serwis tej sygnalizacji, firma, która wygra ten przetarg, zapłaci urzędnikom tzw. "cichą gratyfikację". A można było zbudować rondo, którego koszt obsługi byłby niski (dwa razy w roku zakład konserwacji zieleni przycinałby jedynie rosnące na wysepce ronda krzewy), ruch byłby spowolniony ale nie byłby korków, które będą po włączeniu sygnalizacji świetlnej. I będzie jak zwykle, my mieszkańcy będziemy tracić czas w samochodach stojąc w korkach, urzędasy będą liczyć kasę jaka wyrwą na kolejnym przetargu no i na to wszytko już poszło 3,6 miliona złotych !!! Skandal. Mieszkańcy w ostatnich wyborach znów stracili kolejną okazję aby coś zmienić w Pyskowicach.

edna

2018-12-28 o 01:30

4 Odpowiedz

Jak zwykle Janusze intelektu, anonimowo muszę przelać swoją gorycz w intrenecie. Zacznę od tego, że skrzyżowanie z wydzielonymi pasami ruchu dla wybranych relacji, cec[...]e się większą przepustowością i korzystniejszymi warunkami ruchu od ronda, na które powołuje się Janusz intelektu. Rond nie projektuje się w przypadku dużego natężenia ruchu ponieważ generuje korki i straty czasu kierowców. Poza tym proszę aby Janusz intelektu (tzn. EDNA) wytłumaczył jak rozwiązałby kwestie zajęcia dodatkowego terenu, niezbędnego w przypadku budowy ronda. Przebudowane skrzyżowanie w obecnej formie jest najkorzystniejszym rozwiązaniem z uwagi na możliwości terenowe, natężenie i bezpieczeństwo ruchu, względy poszanowania cudzej własności. Następnym razem poproś o zdanie fachowców zanim wypowiesz się na kwestie, które są ci obce. O myślenie nie proszę, bo niestety przekracza to twoje możliwości umysłowe.

abf

2021-05-25 o 18:08

0 Odpowiedz