Lodówka społeczna stanęła w Pyskowicach. Na pomoc innym i przyrodzie

Czas czytania: 2 min.

Przy Miejskim Ośrodku Kultury i Sportu pojawiła się wczoraj w Pyskowicach społeczna lodówka. To rodzaj jadłodzielni – miejsca, do którego każdy może włożyć nadwyżkę jedzenia, a zabrać stamtąd – każdy potrzebujący.

Społeczną lodówkę można spotkać już w wielu polskich miastach, przez jakiś funkcjonowała również w Pyskowicach. Zamysł jest bowiem prosty, a pożyteczny: masz za dużo jedzenia – podziel się, potrzebujesz żywności – poczęstuj się. Tym sposobem zamiast wyrzucać nadwyżkę jedzenia na śmietnik, może pomóc drugiemu człowiekowi i przyrodzie.

Ważne zasady społecznej lodówki

Dzieląc się jedzeniem, należy mieć na uwadze kilka rzeczy. Najważniejsze, żeby oddawać tylko żywność świeżą, taką, którą sami byśmy skonsumowali. W lodówce nie ma miejsca na produkty przeterminowane, zepsute – takie powinny trafić do kosza. Najlepiej sprawdza się świeża żywność (z wyłączeniem mięsa i jaj) jak owoce, warzywa, zapakowane pieczywo, wyroby cukiernicze oraz artykuły z długim okresem ważności, np. produkty suche (mąka, cukier, kasze, ryż, makarony, ciastka), konserwy, żywność w słoikach i opakowaniach próżniowych.

Punkt wymiany jedzenia zlokalizowany na dziedzińcu Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu czynny będzie na okrągło, siedem dni w tygodniu. Warto podkreślić, że pomysł to inicjatywa społeczna. Fundatorem lodówki jest Paweł Kobyliński, przedsiębiorca, poseł VIII kadencji Sejmu RP (lata 2015 – 2019).

Karolina Goik
Źródło: UM Pyskowice

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe