Porozumienie Rezydentów wraz z Ogólnopolski Związkiem Zawodowym Lekarzy przy wparciu Naczelnej Izby Lekarskiej wzywa lekarzy do przyłączenia się do protestu „Akcja Zdrowa Praca”. Akcja ma sprawić, by lekarze przestali pracować ponad normy.
40% lekarzy jest wypalonych zawodowo
Podstawą akcji jest ograniczenie czasu pracy maksymalnie do 48 godzin tygodniowo. Organizatorzy wzywają także lekarzy do wypowiadania klauzuli opt-out do końca sierpnia 2019 r. oraz rezygnacji z dodatkowych prac od początku października 2019 r.
- Statystyki są zatrważające – 40% lekarzy w kraju jest wypalonych zawodowo, a wszyscy wiemy, że praca z drugim człowiekiem jest wypalająca. Praca, która jest pod presją prawną prokuratora, jest wypalająca. Chcemy propagować wśród lekarzy, by pracowali jak inni obywatele w naszym kraju – podkreśla przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jan Czarnecki.
Protest jest m.in. spowodowany troską o pacjentów
Obecny protest to nie tylko sprzeciw wobec obecnej sytuacji w służbie zdrowia. Związany jest także z brakiem pełnej realizacji porozumienie zawartego w 2018 roku pomiędzy rezydentami a rządem. Organizatorzy przyznają, że akcja może powodować ograniczenia w dostępie do świadczeń i dłuższy czas oczekiwania pacjentów. Dodają jednak, że robią to właśnie m.in. w trosce o pacjentów.
- Od wielu lat odpowiedzialność za skrajnie niewydolny system publicznej ochrony zdrowia spoczywała na barkach przepracowanych lekarzy, którzy, mimo ewidentnych zaniedbań rządzących, utrzymywali system poświęcając swój wolny czas i zdrowie a czasem nawet życie. W trosce o naszych pacjentów, o nas i nasze rodziny, nie możemy dalej swoją pracą ponad siły ukrywać dramatycznej sytuacji kadrowej i finansowej publicznych szpitali. Nie możemy zgadzać się na zagrażający pacjentowi i nam system – argumentują organizatorzy akcji na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Postulaty Porozumienia Rezydentów pozostają niezmienne, to: zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6,8% PKB w przeciągu trzech lat, likwidacja kolejek, rozwiązanie problemu braku personelu medycznego i likwidacja biurokracji w ochronie zdrowia.