W Pyskowicach odbył się protest przeciw planom przeniesienia oddziałów szpitalnych do Knurowa. Mieszkańcy i samorządowcy domagają się pozostawienia placówki w dotychczasowym kształcie.
Manifestacja w obronie pyskowickiego szpitala
Zaskakujące wieści dotarły do mieszkańców Pyskowic na początku tygodnia. Zarząd Zespołu Szpitali Powiatu Gliwickiego ogłosił decyzję o przeniesieniu od lipca dwóch oddziałów — ginekologicznego i chirurgii (w zawieszeniu) — ze szpitala w Pyskowicach do placówki w Knurowie. Mimo wcześniejszych zapewnień o utrzymaniu działalności w dotychczasowym zakresie, planowana zmiana wywołała lawinę sprzeciwu.
W odpowiedzi na te decyzje na pyskowickim Rynku odbyła się manifestacja, w której udział wzięli mieszkańcy, przedstawiciele lokalnych władz, parlamentarzyści oraz personel szpitala. Głos zabrali m.in. burmistrz Pyskowic Adam Wójcik oraz ordynator oddziału ginekologii dr Tomasz Kandzia, autor oficjalnego apelu do władz powiatu gliwickiego.
Społeczny sprzeciw wobec likwidacji oddziałów w Pyskowicach
Tłum zgromadzony w centrum Pyskowic skandował hasła w obronie placówki, wyrażając swoje zaniepokojenie planami zarządu ZSPG. Podczas protestu odczytano apel o zachowanie szpitala w jego obecnej formie oraz o odwołanie prezesa zarządu ZSPG. Apel poparli liczni samorządowcy i politycy, w tym posłowie Maciej Konieczny i Jarosław Wieczorek, burmistrzowie i wójtowie z sąsiednich gmin oraz wielu radnych miejskich i powiatowych.
Komitet Obrony Szpitala w Pyskowicach działa dalej
Inicjatorem manifestacji był powstały niedawno Społeczny Komitet Obrony Szpitala w Pyskowicach, który zapowiada dalsze działania w sprawie. Kolejny protest planowany jest na 26 czerwca, tym razem pod siedzibą starostwa powiatowego w Gliwicach.
Mieszkańcy Pyskowic zbierają podpisy
Do poniedziałku mieszkańcy mogą podpisywać się pod apelem w obronie szpitala. Inicjatorzy zachęcają do zaangażowania wszystkich, którym zależy na bezpieczeństwie zdrowotnym w regionie. Wśród podpisujących się są zarówno lokalni radni, jak i osoby prywatne, które na co dzień korzystają z usług pyskowickiej placówki.
Szpital w Pyskowicach to nie tylko miejsce pracy, ale przede wszystkim gwarancja opieki medycznej dla tysięcy mieszkańców miasta i okolic. Dalsze losy jednostki pozostają niepewne, ale lokalna społeczność jasno pokazuje, że nie zamierza milczeć.
A co Ty myślisz o tej sytuacji? Podziel się swoją opinią w komentarzu i sprawdź inne ważne tematy z życia miasta na portalu pyskowice.com.pl!