Koty wychodzące, czyli takie, które opuszczają swój dom czy mieszkanie i są wyprowadzane na spacery lub organizują samodzielne wycieczki w nieznane, chadzają własnymi drogami. Nie trudno o zgubienie mruczka, choć jego instynkt powinien bez trudu doprowadzić go do miejsca zamieszkania i swojego pana. Jeśli zwierzę odejdzie zbyt daleko od domu albo zostanie nieopatrznie przygarnięte przez kogoś obcego, trudno będzie je znaleźć. Sprawdź, jak odnaleźć zaginionego kota.
Poszukiwania tradycyjne
W przypadku gdy zginie nam nasz kot, pierwszym krokiem, jaki zwykle wykonujemy, jest jego poszukiwanie wokół domu. Na łąkach, polach, w lesie czy na osiedlu mieszkalnym możemy zaangażować do poszukiwań terenowych rodzinę i znajomych. Jeśli nie przyniesie to rezultatów, kolejnym krokiem może być naklejenie ogłoszeń ze zdjęciem zaginionego pupila w widocznych miejscach w przestrzeni publicznej.
Poszukiwania można też przenieść do sieci. Zasięg mediów społecznościowych jest dziś ogromny. W grupach miejskich czy wśród znajomych można rozpowszechniać w trybie online wizerunek zaginionego kota. Być może ktoś go widział i będzie w stanie określić, gdzie się znajduje.
Dobrym pomysłem będzie przy tym zatelefonowanie lub odwiedzenie najbliższego schroniska dla zwierząt. Być może nasz kot został znaleziony i znalazca oddał go właśnie do schroniska.
Chipy podskórne
W gabinetach weterynaryjnych można zawczasu zachipować swojego kota, by zwiększyć szanse jego szybkiego odnalezienia, jeśli się zgubi. Zabieg chipowania jest prosty, bezbolesny i bezpieczny dla zwierzęcia. Niesie za sobą liczne korzyści. Jeśli zwierzę się zgubi, chip podskórny spowoduje, że najprawdopodobniej szybko zostanie odnalezione.
Warto przy tym wiedzieć, że chip nie ma lokalizatora, dlatego właściciel nie jest w stanie samodzielnie zlokalizować go chociażby na mapach Google. Jeśli jednak ktoś kota znajdzie i sprawdzi informacje zapisane na chipie, łatwiej będzie się z właścicielem skontaktować.
Nadajnik GPS przy obroży
Dobrym sposobem na lokalizację zgubionego kota niemal natychmiast, na dodatek bardzo precyzyjnie, będzie wykorzystanie nadajnika GPS. To niewielkie, lekkie urządzenie, które można przymocować do obroży czworonożnego pupila i włączyć. Bateria powinna być zawsze naładowana, co warto sprawdzać na bieżąco. Lokalizator GPS dla kota można będzie wykorzystać, kiedy zwierzę zaginie. Wtedy wystarczy, że właściciel uruchomi aplikację do obsługi GPS dla zwierzęcia i żąda pokazania aktualnego położenia mruczka. Taki sprzęt znajdziesz tutaj: calmean.com/produkty-calmean/pet-tracker/.
Jeśli kot jest na otwartej przestrzeni, na dworze, GPS jest w stanie pokazać z dokładnością nawet 1 m na mapie, gdzie się znajduje. Jeśli mruczek jest w pomieszczeniu zamkniętym, na przykład został przez kogoś zabrany do domu, to dobrze by było, by lokalizator korzystał i z innych systemów lokalizacyjnych, jak w przypadku urządzenia Calmean. Lokalizuje on kota także na podstawie wskazań sygnału sieci telefonii komórkowej lub sieci Wi-Fi.