Od niedzieli 27 października, już oficjalnie, można podziwiać w całej okazałości „Fokę”, czyli rekonstrukcję słynnej rzeźby Stanisława Hochuła, która niegdyś stała na dworcu Pyskowice Miasto.
Nowa Foka zdobi Pyskowice
Uroczystości, wprowadzające na nowo „Fokę” do pyskowickiej przestrzeni miejskiej, zgromadziły wielu gości. „Gdy zniknęła „Foka”, zniknął też pociąg ”przypomniał, witając przybyłych burmistrz Adam Wójcik, który dodał, że „pojawienie się jej znów jest świetną zapowiedzią powrotu pociągu do stacji Pyskowice Miasto”.
Następnie sam autor „Foki”, pyskowiczanin Jarosław Słomski, przybliżył licznie zgromadzonym historię „dawnej” Foki oraz opowiedział skąd zainteresowanie tematem i cały pomysł. Głos zabrała również Julia Słomska, bez której całe to przedsięwzięcie nie byłoby możliwe. To ona od dłuższego czasu drążyła temat zaginionej niegdyś rzeźby i razem z bratem na różne sposoby chciała ją, w nowej odsłonie, przywrócić Pyskowicom.
– Dlatego też dziś szczególnie chcemy docenić młodych pyskowiczan m.in.: Julię i Jarosława Słomskich, Piotra Borowiaka czy Dawida Miśkiewicza za kawał dobrej, czasochłonnej roboty. Za zaangażowanie, dociekliwość, determinację i wytrwałość, a także za tworzenie nowej historii miasta, z szacunkiem dla przeszłości. Dziękujemy także, nieobecnemu na uroczystości ze względów zdrowotnych, panu Stanisławowi Hochułowi, autorowi oryginału, za okazaną pomoc i zaangażowanie – przekazały władze miasta.
I tak po 22 latach, dzięki nim i zaangażowaniu wielu osób, których nie sposób tu wymienić oraz dzięki pozyskanym funduszom, „Foka” znów zdobi nasze miasto, czekając na powrót pociągów do stacji Pyskowice Miasto. Zachęcamy do odwiedzania jej, gdyż zarówno w dzień, jak i po zmroku, prezentuje się wspaniale!
Przypominamy, że na „Fokę” nasze miasto pozyskało aż 90 880,00 zł dofinansowania, co pokryło 100% kosztów realizacji przedsięwzięcia.