Jak należy zachować się w takim przypadku, można odpowiedzieć na przykładzie wczorajszego zgłoszenia z Niewieszy w gminie Rudziniec. 26-letni mężczyzna, przeprowadzając remont, znalazł na poddaszu starego domu ukryte zawiniątko, a w nim… pistolet Walter PPK z amunicją. Natychmiast powiadomił policję. Tak właśnie, zgodnie z prawem, musimy postąpić w razie podejrzanego znaleziska.
Niedopuszczalne jest wchodzenie w posiadanie broni czy amunicji, nie będąc uprawnionym stosownym zezwoleniem. Przepisy w tym zakresie są ostre i jasne. Posiadanie choćby jednego naboju może przysporzyć kłopotów prawnych. Wiemy, że szczególnie mężczyzn kusi amunicja lub broń, w celach kolekcjonerskich. Przypominamy więc, że przechowywanie w mieszkaniu bez pozwolenia nawet tzw. ślepego naboju, który zawiera proch i spłonki (jest amunicją w rozumieniu prawa), również stanowi przestępstwo.
Zachowanie 26-letniego mężczyzny podajemy więc jako wzór postępowania w tego typu sytuacjach. Pistolet Walter PPK kalibru 7,65 mm wraz z czterema nabojami zabezpieczyli policjanci. Broń zostanie zbadana w celu ustalenia, czy nie została użyta np. do przestępstwa. Pistolet może pochodzić z okresu II wojny światowej, była to broń osobista niemieckiej policji oraz oficerów armii niemieckiej.
Przepisy: To warto wiedzieć
Art. 263. § 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Kto nieumyślnie powoduje utratę broni palnej lub amunicji, która zgodnie z prawem pozostaje w jego dyspozycji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.