Zakończyły się 37. Dni Pyskowic. Trzy dni święta miasta przyniosły wiele wrażeń i emocji. Różnorodni wykonawcy zachęcili do uczestnictwa w obchodach ogromną publiczność, która beztrosko świętowała dni miasta 2024.
Wielkie emocje w Pyskowicach
Pierwszego Dnia na mieszkańców czekał pokaz kultury hip-hop. Niezależnie czy na scenie byli debiutanci czy gwiazdy, każdy dał z siebie wszystko, a publiczność ich za to wynagrodziła. Połączenie klasycznych brzmień w wykonaniu m.in Peji w połączeniu z Żabsonem - przedstawicielem nowego pokolenia wprowadziło dużą różnorodność.
Sobota to dzień przepełniony największa liczbą atrakcji. Występy rozpoczęła seria obiecujących debiutantów, następnie publiczność mogła ujrzeć gwiazdy wieczoru. Luxtorpeda zagrała energetyczny, pełny ciężkich brzmień koncert, a po zakończonym występie znaleźli czas na spotkanie z publiką. W dalszej kolejności Kult z niezastąpionym Kazikiem Staszewskim na czele uraczył fanów dwugodzinnym setem. Koniec dnia upłynął w akompaniamencie niezawodnego C-Bool, który spowodował, że tysiące ludzi oddało się wspólnej zabawie.
Ostatni dzień tradycyjnie był tym najbardziej zróżnicowanym. Dzieci mogły bawić się przy dźwiękach znajomych piosenek ze Spoko Loko. Gwiazdy Radia Silesia wprowadziły śląski klimat zapraszając do tańca sympatyków szlagierów. Zwieńczeniem niezwykle udanego wydarzenia był koncert Lady Pank, wypełniony utworami, które publiczność śpiewała wspólnie z artystami.
Dni Pyskowic to również moment, w którym na scenie nagradzane są osoby najbardziej zasłużone dla lokalnej społeczności. W tym roku wyróżnienie „Twarze Pyskowic” z rąk burmistrza odebrały Katarzyna Szota – Eksner oraz Ewa Bobkowska. Marcin Meller, który nie mógł być obecny,jednak obiecał odwiedzić Pyskowice w tegorocznym październiku
Na scenie pojawił się również dobrze znany pyskowicki mamut, któremu oficjalnie zostało nadane imię Pyskosław.
Całe wydarzenie z pewnością zostanie miło zapamiętane przez jego uczestników.